Na blogu dotychczas pojawiło się kilka artykułów, w których omawiałem różne sposoby tworzenia reklam, strategie a także wyjaśniałem krok po kroku jak takie reklamy stworzyć za pomocą Power Editora.

Zanim przejdziesz do dalszej części niniejszego wpisy, zachęcam Cię na początek do zapoznania się właśnie z poprzednimi tekstami na temat facebookowych reklam:

 

Jak widzisz – trochę już się tego nazbierało, a nie jest to nawet 10% tego, co można powiedzieć na temat reklam na Facebooku. W większości przypadków małych firm ta wiedza będzie już bardzo dużym ułatwieniem.

Zanim przeczytasz!

Artykuł, który właśnie czytasz, zawiera porady do samodzielnego wykonania. Jeśli szukasz kogoś, kto zajmie się prowadzeniem Twoich reklam na Facebooku, Instagramie, YouTube albo Google, kliknij [TUTAJ].

Najlepszy odbiorca reklamy = najtańszy odbiorca reklamy

Reklama na Facebooku właśnie wtedy jest skuteczna, kiedy koszt dotarcia do jednego użytkownika/Klienta jest najniższy. Oznacza to bowiem, że skonfigurowana przez Ciebie reklama dociera do właściwych osób. Takich, które zainteresowane są tym, co masz im do przekazania. Oznacza to również, że zyski, jakie możesz w tym przypadku osiągnąć będą najwyższe. Najłatwiej jest to osiągnąć poprzez wykonywanie kolejnych testów.

Kiedy już znajdziesz najlepszych odbiorców, to będzie tak, jak ze znalezieniem żyły złota. Podążaj za tą grupą tak długo, aż się wyczerpie.

Wszystko co związane jest z publikowaniem lub edycją reklam wykonuj za pomocą tzw. Power Editora, czyli narzędzia Facebooka do zarządzania reklamami. Power Editora znajdziesz TUTAJ

Jak już wspomniałem – warto zapoznać się z powyższymi artykułami na początek. Warto mieć bowiem już jakieś reklamy na swoim koncie, najlepiej te z budżetem dziennym w wysokości 5 zł.

W Power Editorze przejdź do zakładki Zestawy Reklam (Ad Sets). W przedstawionej tu metodzie testowania będziesz duplikować swoje zestawy reklam. Pamiętaj, że to właśnie w zestawie reklam masz ustalony swój budżet dzienny lub całkowity. Oznacza to, że tworząc kopię zestawu reklam, zduplikujesz też budżet. Jeśli tak jest według Ciebie ok, to pozostaw budżety bez zmian.

Jeśli natomiast Twój budżet jest ograniczony, to w każdym zestawie reklam musisz zmienić swój budżet dzienny lub całkowity aby pokrywał się z tym, co masz do wydania.

Na przykład jeśli przed testem Twój zestaw reklam miał budżet dzienny w wysokości 20 zł, to po zduplikowaniu zestawu reklam, ustaw dzienny budżet każdego z nich na 10 zł.

Tworzenie testu krok po kroku

Podobnie, jak w poprzednich artykułach, oprę się o przykład trenera osobistego i dietetyka, tak aby łatwiej było Tonie przejść przez całą serię tych artykułów.

Znalazłem kilkanaście zainteresowań, którymi mogą się cechować osoby szukające trenera osobistego lub dietetyka. Były to:

  • Women`s Health and Fitness Magazine
  • Health (magazine)
  • Women`s Fitness Magazine
  • Fitness (magazine)
  • Men`s Health (magazine)
  • Women`s Running Magazine
  • Health and Wellness
  • Physical excersise
  • Physical fitness
  • Weight loss
  • Fitness

 

Mój zestaw reklam dotychczas skierowany był na osoby, które interesowały się przynajmniej jednym z powyższych ale nie interesują się Ewą Chodakowską. Duplikuję ten zestaw reklam. Usuwam w nim jednak wszystkie powyższe zainteresowania i zamiast nich ustawiam zainteresowanie Ewą Chodakowską a wykluczam powyższe.

Czyli mój pierwszy (dotychczasowy) zestaw reklam nakierowany jest do osób interesujących się jedną z powyższych 10 rzeczy i nie interesujących się Ewą Chodakowską. Drugi zestaw reklam kierowany jest do osób, które lubią Ewę Chodakowską ale wykluczam wszystkie inne powyżej wymienione zainteresowania. Pozostałe parametry zestawu pozostają bez zmian.

Mam więc w chwili obecnej dwa zestawy reklam, które będę testować przez najbliższy tydzień. Po tygodniu wracam do moich zestawów reklam i sprawdzam wykresy demografii obydwu zestawów w ostatnim tygodniu i na tej podstawie stworzę kolejny test. Wygląda to tak, jak na zrzucie poniżej.

Co widzisz na obrazku powyżej? Skierowałem reklamę zarówno do kobiet jak i do mężczyzn, w wieku 20-45 lat. Przede wszystkim z mojego testu wynika, że kobiety stanowią dużo większą grupę osób, które reagują na reklamę. Jest ich 2 razy więcej niż mężczyzn. Koszt zdobycia jednego adresu email kosztował w tym przykładzie mnie w przypadku kobiet 1,23 zł, natomiast w przypadku mężczyzn 2,90 zł. Dodatkowo kobiety w wieku 25-34 lata stanowiły 40% wszystkich osób, które zostawiły swój adres email.

Widzę już z tego przykładu, że grupą, którą warto się zainteresować są kobiety, a szczególnie te w wieku 25-24 lata. Duplikuję więc powyższe zestawy reklam i ustalam cechy demograficzne osób, do których chcę dotrzeć. Tworzę osobne zestawy reklam dla kobiet oraz mężczyzn a te dzielę dodatkowo na 3 grupy wiekowe. Po tygodniu sprawdzam rezultaty i zostawiam tylko te zestawy reklam, które są najtańsze, co oznacza że zdobywam najwięcej najlepszych Klientów. Tym zestawom reklam podnoszę budżet zgodnie ze wcześniej obraną strategią.

Żelazna zasada brzmi tak, że podczas tworzenia kolejnych testów zmieniaj zawsze tylko jedną rzecz w każdym z zestawów reklam. Dzięki temu masz możliwość porównania wersji przed zmianą i po zmianie.

Podsumowanie

Nie wiem, jakie doświadczenie posiadasz, jeśli chodzi o reklamowanie się na Facebooku. Sporo osób jednak twierdzi, że te reklamy nie działają. Owszem, ja też musiałem przejść dość długą drogę, aby się tego nauczyć. I polegała ona właśnie na testowaniu oraz analizowaniu. Nigdy bowiem nie wiesz, jak zachowają się osoby, do których swoją reklamę skierujesz.

Jeśli natomiast masz już doświadczenie w tych reklamach, to podziel się w komentarzach tym, ile kosztuje Cię dotarcie do jednego Klienta? Czy jest to opłacalne czy nie, w przeliczeniu na marżę, jaką zarabiasz na produkcie? I w końcu napisz, czy masz już za sobą doświadczenie w testowaniu reklam, czy po prostu wrzucasz jedną, ustawiasz według uznania i czekasz, co będzie się działo. Jeśli natomiast nie chcesz dzielić się publicznie swoimi informacjami, to czekam na maila TUTAJ. Z wielką chęcią odpowiem każdemu z Was :)

Przeczytaj także:

 

Zdjęcie: Pixabay