Zresztą, jeśli masz już za sobą mój darmowy kurs „Jak przestać uganiać się za Klientami i sprawić, aby przychodzili do Ciebie sami”, to wiesz o czym mówię. Właśnie tam opisałem przede wszystkim te cztery rzeczy.

Zdawałoby się, że lokalni przedsiębiorcy wiedzą już, że marketing w internecie jest kluczowy dla ich przyszłości. W praktyce wygląda to jednak zupełnie inaczej. Wydawałoby się, że w internecie już wszyscy się reklamują. A to dopiero garstka osób wykorzystuje ten sposób promocji.

Dlaczego tak jest? Bo wielu próbowało i nadal próbuje. Jedni rezygnują a przychodzą kolejni. Większość jednak odnosi na tym polu porażkę. Brak im determinacji, konsekwencji, cierpliwości i dobrych pomysłów.

Poniżej przygotowałem listę pomysłów, które warto zastosować w pierwszej kolejności. Pamiętaj jednak, że są to pomysły zaczepne – takie, które pozwolą Ci na zwrócenie uwagi na Twoją firmę. Ale tak naprawdę cały marketing dzieje się dalej, na zapleczu.

Bo przedsiębiorcy-amatorzy zarabiają na szybkich jednorazowych akcjach. Dla prawdziwych przedsiębiorców to dopiero początek i prawdziwą wartość budują w kolejnych etapach relacji z Klientami.

1. Promuj opinie Klientów o Tobie

Często jest tak, że nie mamy pomysłu na to, co wrzucić na Facebooka, czy też inne kanały w mediach społecznościowych. I w efekcie zapełniane są tonami bezwartościowych informacji i zdjęć, na które nikt nie zwraca żadnej uwagi.

Zamiast tego raz na jakiś czas wrzuć tam opinie swoich Klientów. A tak w ogóle, to przecież Facebook umożliwia Klientom zostawianie na Twoim fanpejdżu opinii o Twojej firmie.

Wystarczy je tylko wyeksponować, wrzucając na ładną grafikę (np. za pomocą Canva.com). Taki post możesz też dodatkowo promować za pomocą płatnej reklamy. Na pewno będzie dużo lepiej odbierany, tym bardziej że Twoi przyszli Klienci lubią czytać opinie zanim podejmą decyzję o zakupie.

Bardzo ważne jest to, aby referencje były prawdziwe.

2. Osobna podstrona (landing page) na każdą kampanię promocyjną

Bardzo dużo przedsiębiorców, którzy już zdecydują się na zakup płatnej reklamy niestety nie robi tego dobrze. Wielu nie bada w ogóle rezultatów swojej reklamy.

Na przykład wrzucają tylko grafikę na Facebooka. Albo podają we wszystkich materiałach ten sam adres internetowy – prowadzący do strony głównej firmowej witryny (na której znajduje się owszem informacja o całej promocji, ale są tam też dziesiątki innych informacji, które odciągają wzrok).

Nawet jeśli nie będzie to kampania reklamowa w internecie, tylko przeprowadzona za pomocą tradycyjnych mediów, to jest kilka czynników, które pozwolą na zmierzenie efektów.

Wystarczy na przykład dla każdego sposobu reklamy (ulotka, prasa, Facebook) stworzyć osobną podstronę informacyjną (landing page) i podać jej adres. Można też podać różne numery telefonu kontaktowego (inny na ulotce, inny w gazecie, inny na Facebook). To samo z adresem email – inny adres dla każdego sposobu reklamy.

Co to daje? Daje to, że wiesz, która forma zadziałała najlepiej, z której było najwięcej telefonów i zakupów. Przy następnej akcji wiesz już, na co warto przeznaczyć większy budżet.

3. Lokalny przewodnik

To kolejny sposób na lepsze wykorzystanie mediów społecznościowych. Kiedy nie wiesz co tam wrzucić, stwórz lokalny przewodnik.

Jeśli np. prowadzisz sklep zoologiczny, to zamiast wrzucać na Facebooka kolejne zdjęcia super nowych świecących smyczy, czy też nowych klatek dla papug albo suchej karmy, wrzuć tam przewodnik po okolicy o tym, gdzie pójść z psem na udany spacer.

Podziel go na kilka punktów. Na przykład intensywnego spaceru i większego ruchu będą wymagały Bigle. Dla tych gatunków możesz polecić np. okoliczne lasy lub wzniesienia do pokonania.

Innego rodzaju, bardziej spokojnych, spacerów będzie potrzebował natomiast maleńki i delikatny Maltańczyk.

Lokalny bar, pub lub restauracja może natomiast stworzyć przewodnik o tym, w jakie lokalne miejsca zabrać dziewczyną na romantyczną randkę (spacer) zakończoną kolacją w tymże lokalu.

Podobny schemat może wykorzystać też lokalnie działająca drogeria lub jubiler. Tego rodzaju firmy mogą napisać przewodnik o idealnych miejscach na oświadczyny. Zwracając przy tym uwagę na ofertę swojej firmy, która w tym momencie może być niezbędna.

4. Ciągła reklama

Mówiłem już o tym, że małe firmy nie są konsekwentne w swoich działaniach reklamowych. W bardzo dobrej sytuacji są te firmy, których strony internetowe pokazują się wysoko w Google po wpisaniu np. „drogeria czarnków” albo „fryzjer wągrowiec”. Kiedy ktoś ich szuka od razu pojawiają się wysoko.

Można jednak zrobić to w inny sposób. Chodzi o wykorzystanie ciągłej reklamy. Jeśli będzie to reklama lokalna to jej koszt może być bardzo niski, np. 100 zł miesięcznie.

Kiedy na Facebooku lub w lokalnym portalu internetowym będzie przewijała się Twoja reklama, to sporo ludzi (mimo braku aktualnej potrzeby) będzie o niej pamiętać, przypominając sobie o Tobie w odpowiedniej chwili.

Tak się składa, że jestem współwłaścicielem kilku portali informacyjnych na terenie północnej Wielkopolski. Firmy reklamują się w nich jednorazowo ale są też bardziej doświadczeni gracze, którzy niskim kosztem wykupują stałe reklamy w kilku miejscach, nie pozwalając o sobie zapomnieć. Jest to np. serwis ogumienia samochodowego, bank czy też lokalny producent mebli kuchennych.

To tak jak z reklamą Media Expert (włączamy niskie ceny). Wszyscy byli niezadowoleni, że ta reklama jest wszędzie przez cały czas. Na dłuższą jednak metę sieć została bardzo dobrze zapamiętana.

5. Zadzwoń do mnie

Dzięki temu, że internet przeglądamy na telefonach, od razu można z nich zadzwonić do Twojej firmy. Chociażby Google potrafi to wszystko połączyć w jedną całość.

Kiedy wykupujesz reklamę w Google, np. na hasło „hydraulik piła”, możesz ustawić ją w ten sposób, aby kliknięcie powodowało automatyczne nawiązanie połączenia z Tobą. Dzięki temu Klient nie musi szukać numeru telefonu na Twojej stronie. Od razu się z Tobą kontaktuje.

Taka opcja jest szczególnie przydatna w momencie, gdy Twój Klient potrzebuje pomocy tu i teraz. Jeśli jednak w Twojej branży jest tak, że Klient musi się najpierw rozejrzeć i wszystkiego dowiedzieć, a Ty musisz go do siebie przekonać to taka forma reklamy nie jest dla Ciebie.

6. Mów o sobie i swojej miejscowości

Skoro działasz na jakimś konkretnym rynku (mniej lub bardziej lokalnym), to chcesz aby Twoja firma znajdywana w Google w tych lokalizacjach. Możesz oczywiście ustawić reklamę na konkretny obszar, ale możesz też do tego doprowadzić własnoręcznie, nie wydając na to ani złotówki.

Kiedy Twój przyszły Klient wpisuje w Google np. „dachy wronki”, to Google szuka czy na Twojej stronie znajdują się teksty z tymi słowami. Nie wystarczy tylko, że będziesz mieć podstroną „Kontakt” z podanym adresem (z nazwą miejscowości Wronki), numerem telefonu i adresem email, a do tego podstrony „Oferta”, gdzie od myślników wymienisz, że zajmujesz się budową dachów.

W tym momencie warto postawić na napisanie (co najmniej) dwóch artykułów. Pierwszy z nich będzie oczywiście związany z Twoją ofertą. Na przykład „Jakich błędów nie popełniać podczas budowy dachu metodą gospodarczą”. Im więcej tego rodzaju artykułów tym lepiej.

Drugi artykuł lub artykuły będą mówił o obszarze Twojego działania, np. Twoim mieście. Pierwszy pomysł, to napisanie artykułu o zabytkowych dachach we Wronkach, albo o najbardziej atrakcyjnych dachach we Wronkach itd. Jeśli znajdziesz temat na taki artykuł, to jesteś w świetnej sytuacji.

Co jednak w przypadku gdy prowadzisz sklep z komputerami? Nie stworzysz przecież artykułu „Najlepsze komputery do gier we Wronkach” itp. Nie napiszesz też artykułu o atrakcjach turystycznych we Wronach :) Bo to nie było by spójne z resztą Twojej strony.

Możesz natomiast napisać o udziale Twojej firmy w pewnych wydarzeniach w mieście. Na przykład podczas lokalnej imprezy urządzasz turniej dla graczy :) Być może sama impreza nie przyniesie Ci zysku. Więcej wydasz na zorganizowanie turnieju. Możesz jednak napisać relację z imprezy.

W relacji z takiego wydarzenia umieść się informacje nawiązujące słowami kluczowymi do Twojej oferty. Nawiąż też do tego, że był to turniej dla graczy (a gracze są Twoją główną grupą docelową) oraz do miejscowości, na terenie której wszystko się odbyło (i na terenie której również Ty działasz).

Poza publikacją linku do artykułu na swoich kontach społecznościowych, możesz też poprosić o udostępnienie na swoim fanpejdżu przez urząd miasta i lokalne portale. Być może też któraś z gazet przedrukuje Twój tekst.

Podsumowanie

Jeśli śledzisz tego bloga od dawna, to wiesz że znalazło się tu już co najmniej kilka artykułów z pomysłami na reklamę małej firmy. Tutaj pojawiły się kolejne – zupełnie nowe lub lekko zmodyfikowane. Jak widać pomysłów nigdy nie jest dość i zawsze można wymyślić coś nowego.

Pamiętaj jednak, że sam pomysł to nie wszystko. Mogę ich jeszcze sporo Tobie podrzucić. Ale nic z tego nie będzie jeśli nie będziesz działać. Bo jeszcze ważniejsze od pomysłu, jest jego solidne wykonanie :)

Przeczytaj także:

 

Zdjęcie: Pixabay