Dodano 17 maja 2017
Poprzedni artykuł, o którym mowa przeczytasz TUTAJ. Właścicieli firm możemy bowiem podzielić właśnie w ten sposób. Mają pieniądze na początku przygody z przedsiębiorczością lub nie mają. W tym drugim przypadku trzeba wygospodarować czas, zakasać rękawy i działać. A jak jest w przypadku odwrotnym? Czytaj dalej...
Nadwyżki finansowe, które możesz zainwestować w rozwój swojej osoby oraz w rozwój firmy to niewątpliwie gigantyczny zastrzyk możliwości, który znacznie może przyspieszyć działania. Chociażby te, które zostały opisane w części poprzedniej. Każda złotówka, którą jesteś w stanie zainwestować, może być jak ziarno. Ziarno, które zasiejesz i które wyda plony (oczywiście jeśli o nie odpowiednio zadbasz).
Zasadnicze pytanie brzmi – czy jesteś osobą, której technologia nie jest obca. Czy korzystasz z portali społecznościowych, czy masz pojęcie o reklamie online lub w wyszukiwarkach. Znasz chociażby podstawy języków, takich jak HTML czy PHP. A może wcale taką osobą nie jesteś i korzystanie z komputera ograniczasz jedynie do pisania, wystawiania faktur i przeglądania internetu oraz poczty. W tym pierwszym przypadku masz oczywiście znaczną przewagę. W przypadku drugim, mając tytułowe pieniądze, możesz po prostu taką osobę zatrudnić.
Na tych trzech sposobach promocji skupiłem się w poprzednim artykule. I tutaj będzie dokładnie tak samo. Kompletnie nic się nie zmienia. Tak samo w przypadku gdy nie masz pieniędzy, tak samo gdy je masz – te trzy sposoby to według mnie baza dobrej promocji.
Oczywiście, jeśli masz pieniądze na inwestycje, to wykonanie strony zleć profesjonaliście. Może to być agencja, może to być grafik i programista jako osobni freelancerzy. W obydwu przypadkach musisz uważać na wiele szczegółów. Niestety bardzo dużo osób psuje tą branżę, stawiając ją w bardzo złym świetle. Mówi się, że osoby tworzące strony www są niekomunikatywne i nie dotrzymują terminów.
Koszt stworzenia strony internetowej, która będzie dla Ciebie sprzedawać zaczyna się od kilku tysięcy. Możesz mieć ją już za 1000 zł i może będzie Cię ona na początku zadowalać. Ale jak zauważysz po jakimś czasie – ta strona nie będzie działać – nie będzie generować Klientów i sprzedaży. Warto więc stworzyć plan, strategię działania strony internetowej i wdrożyć ją w życie. Zaplanuj w jaki sposób będzie przedstawiona oferta i w jaki sposób odwiedzający stronę będą wzywani do akcji zakupu lub kontaktu z Tobą. To bardzo ważne.
Strona może działać na WordPressie (systemie do zarządzania stroną – wstawiania zdjęć, filmów, treści na tą stronę), który jest w chwili obecnej najbardziej popularny. Do tego systemu dobierzesz dowolną wtyczkę o dowolnie wybranej funkcjonalności. Możesz też wybierać spośród tysięcy gotowych szablonów, które wystarczy tylko zainstalować i zmienić logo. Przypilnuj jednak osobę, która tą stronę stworzy o to by była bezpieczna. Niestety WordPress, przez to że jest darmowym narzędziem może zostać bardzo łatwo zaatakowany przez hakerów.
Stronę możesz również oprzeć i dowolny, inny system do zarządzania treścią. Na rynku jest ich setki. Są agencje i programiści, którzy posiadają własne, autorskie systemy. W tym jednak przypadku, kiedy zakończysz współpracę z twórcą strony i będziesz potrzebować jakiegoś dodatku może być to trudne do zrealizowania przez inną osobę. Ta osoba może mieć trudności w rozeznaniu kodu strony.
Samo stworzenie strony to jednak nie wszystko. Jeśli uznasz, że Twoja strona jest w pełni gotowa i już nic nie trzeba na niej robić, to tak jakby Twoja firma już upadła. Czasy kiedy stronę robiło się raz na 5 lat bezpowrotnie minęły. Sama technologia zmienia się bardzo szybko. Jeszcze kilka lat temu nie mieliśmy takiej liczby smartfonów, na których przecież przeglądamy internet. W chwili obecnej nawet ponat 60% wejść na strony internetowe jest z telefonów. Zadbaj o to, aby również Twoja strona była responsywna – czyli dostosowywała się na komputer, tablet czy telefon.
Ale do rzeczy. Jeśli przestaniesz publikować nowe rzeczy na stronie, to znaczy że nie masz nic nowego do powiedzenia – Twoja strona i Twoja firma upada. To początek końca. Warto w tym przypadku postawić na content marketing, dzięki któremu strona będzie aktualizowana regularnie a dodatkowo będziesz budować swoją osobę jako autorytet w danej branży – osobę, która zna się na tym, co oferuje oraz zyskasz dodatkowe źródła ruchu.
W zależności od tego na jaką formę content marketingu postawisz... Mogą to być artykuły, np. odpowiadające na najczęściej zadawane przez Twoich Klientów pytania, mogą to być instrukcje krok po kroku – jak wykonać czynność za pomocą Twojego produktu itd. Dzięki artykułom publikowanym regularnie na Twojej stronie – np. w formie bloga zyskujesz dodatkowy ruch z Google.
Możesz też postawić na video lub audio. To jednak troszkę wyższa szkoła jazdy i trochę trudniejsza w realizacji. W tym przypadku działasz dokładnie tak samo. Tylko zamiast artykułu nagrywasz film na zadany temat. Film oczywiście wstawiasz na swoją stronę internetową. Tutaj zdobywasz dodatkowe źródło ruchu dzięki temu, że umieścisz go na YouTubie lub innej platformie filmowej.
Ale mówimy o tym, że masz pieniądze ale nie masz czasu. Nic prostszego. Zlecasz napisanie tych artykułów lub nagranie filmów firmie, która się tym zajmie. Może to być copywriter, może to być agencja lub freelancer. Napisanie artykułu zamknie się w kwocie 100 zł. Przygotowanie video będzie trochę droższe. Polecam jednak stworznie pierwszych 10 artykułów samodzielnie i wypracowaniu stylu, który ma obowiązywać w każdych następnych. Dzięki temu Twoja marka będzie miała spójny wizerunek.
Przechodzimy do najważniejszego punktu. Ludzie – potencjalni Klienci muszą się dowiedzieć o tym, co masz im do powiedzenia. W przypadku kiedy masz dostęp do pieniędzy możesz włączyć turbodopalenie swoich reklam. Poza standardową publikacją na Facebooku lub innych portalach społecznościowych o nowym artykule na stronie możesz ją wspomóc płatną reklamą na tych portalach, tak aby dotarła do jeszcze większej liczby osób niż tylko te, które lubią Twoją stronę.
Pamiętaj jednak, aby dobrze wybrać grupę docelową. To w końcu od tego zależy, jak będzie odebrana Twoja reklama. Jeśli trafisz do złej grupy docelowej to tylko stracisz pieniądze. O tym jak wybrać grupę docelową swoich reklam na Facebooku pisałem już w innych artykułach. Linki do nich znajdziesz na końcu tego wpisu.
Mając dodatkowe fundusze możesz wykonać szereg testów. Takich jak docieranie z reklamą do różnych grup docelowych – o różnych zainteresowaniach, w różnym wieku i płci. Możesz testować z różnymi obrazkami reklami, z różnymi nagłówkami i tekstami. Na podstawie testów jesteś w stanie zweryfikować, które z tych testów wypadły bardziej pomyślnie i warto je kontynuować. W przypadku braku płatnych reklam musisz dłużej pracować na tak duży ruch na swojej stronie, przez co dłużej czekasz na efekt.
Zaczynałem dokładnie tak samo. Korzystałem z bezpłatnych opcji promocji. Próbując przy tym dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. Ale dopiero gdy zacząłem inwestować, na początku drobne kwoty (np. 5 zł dziennie), na płatne reklamy zobaczyłem jak znaczna jest różnica. Teraz na bieżąco reinwestuję część zysków ze sprzedaży, w płatne reklamy. Reklama na Facebooku jest bardzo ważna – szczególnie na małych lokalnych rynkach. Bo to tutaj jeszcze dokładniej jesteś w stanie dotrzeć do osób, na których Ci zależy – do Twoich przyszłych Klientów.
Nie zapomnij o email marketingu i budowaniu własnej bazy odbiorców newslettera. Nigdy nie wiesz czy Twój fanpage na Facebooku nie zostanie zablokowany. A być może portal zostanie zamknięty albo zaczną odpływać od niego użytkownicy. Maile zapisane w Twojej bazie pozostaną na zawsze i to Ty będziesz właścicielem tej listy.
Jak widzisz posiadanie nadwyżek finansowych, które możesz wydać na dodatkowe źródła ruchu i materiały reklamowe, które go przyciągną to opcja turboprzyspieszenia dla Twojej firmy. Korzystaj z tego tak szybko jak tylko będzie to możliwe, reinwestując w nie przynajmniej część zysków. Deleguj zadania innym osobom, aby skupić się na tych działaniach, które tylko Ty możesz wykonywać.
Dzięki, że jesteś już na końcu tego tekstu. Mam nadzieję, że był on dla Ciebie wartościowy i przyniósł Ci nową wiedzę. Jeśli uważasz, że ta wiedza może przydać się któremuś z Twoich znajomych, to proszę – udostępnij im ten wpis.
Jak zawsze chętnie odpowiem na wszystkie Wasze pytania. Czekam na nie w komentarzach tutaj lub na Facebooku. Zapraszam również do pisania na pawel@pawelkepa.pl.
Zdjęcie: Pixabay
Już teraz pobierz darmowy samouczek "PUSZKA czyli Przestań Uganiać Się Za Klientami i spraw, by przychodzili do Ciebie sami".
Samouczek jest darmowy.
Podaj tylko imię i swój adres email: