Dodano 22 października 2020 Zyro - nowy kreator stron www na polskim rynku 3.67 / 5 (3)
Zadając sobie pytanie “Jak szybko i dość prosto stworzyć stronę www dla swojej firmy?”, najczęstszą odpowiedzią jest: WordPress. Nie ukrywam, że ja też najczęściej na niego stawiam. Jest dobrze znany i łatwo dostępny.
Z drugiej strony są też kreatory. Jeszcze prostsze w obsłudze od WP. Niedawno na polskim rynku pojawił się nowy kreator o nazwie Zyro. Zostałem poproszony o przejrzenie tej aplikacji.
Zaczyna się ciekawie od samego początku.
Niemal każdy, kto po raz pierwszy zalogował się do kokpitu WordPressa, powiedział “Ale tu bałagan”. Rzeczywiście kokpit WP ma mnóstwo przeróżnych opcji, a jeszcze pozwala na instalowanie zewnętrznych wtyczek.
Logując się do Zyro jest zupełnie inaczej. Nie ma tradycyjnego panelu administracyjnego. Widzisz od razu swoją stronę. Możesz klikać na poszczególne elementy swojego szablonu - obrazki, napisy, przyciski i od razu edytować.
Czyli takie gotowanie na żywo.
Druga rzecz, która od razu rzuca się w oczy to ikonka czatu, znajdująca się w prawym dolnym narożniku. Kiedy czegoś nie wiesz, klikasz i prosisz o pomoc.
Wspomniałem już o szablonach. Niewątpliwie są one jedną z przewag WordPressa. Ale w Zyro też jest ich mnóstwo. Podzielone na kategorie: dla firmy, blogowe, do budowy sklepu online (Zyro posiada też funkcję sklepu internetowego), dla wydarzeń itd.
Przeglądając szablony może się wydawać, że wszystkie one są do siebie podobne. Kreator posiada jednak możliwość dodawania i usuwania sekcji na stronie.
Co ważne - nie ma tu bałaganu. Od razu wybierasz jeden z dostępnych układów sekcji - np. 3 kolumny, zdjęcie na całą stronę, cytat, galeria zdjęć, szeroka fotografia itd. Nie ma więc problemu z komponowaniem całego wyglądu. Wstawiasz tylko własne obrazki oraz teksty i gotowe.
To duże uproszczenie. Zwłaszcza jeśli oczekujemy szybkich efektów.
Twórcy Zyro poszli jeszcze jeden ważny krok dalej jeśli chodzi o szybkość stworzenia strony. Pracując w agencji i tworząc strony dla Klientów pamiętam, że zawsze najdłużej trwały prace nad tekstami i pozostałymi materiałami, a później wstawianie ich na stronę.
Ten kreator w pewien ciekawy sposób rozwiązuje ten problem.
Pierwsza opcja to tzw. “Importer stron internetowych”.
Jeśli masz już starą stronę to podajesz tu link i Zyro ściąga wszystkie zdjęcia oraz teksty, które pod tym linkiem znajdzie. Dzięki temu, metodą przeciągnij i upuść możesz przenieść zaimportowane teksty i obrazki na nową stronę.
Jest też opcja dla tych, którzy nie mają jeszcze tekstów na stronę. Narzędzie nazywa się “AI Writer”. Wybierasz swoją branżę, np. gastronomia, następnie przeznaczenie tekstu, np. “o firmie”, klikasz “generuj tekst” i automat tworzy ten tekst dla Ciebie. Możesz wykorzystać cały lub tylko jego fragmenty.
Na ten moment ten automat działa jeszcze dość ubogo. Do wyboru jest kilkanaście branż, a tekst otrzymujemy w języku angielskim. Ale i tak jest to dobry zaczątek, w momencie jeśli nawet nie wiesz od czego zacząć pisanie swojego tekstu.
Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję w Zyro to jest jeszcze kilka innych, ciekawych narzędzi.
Pierwsze z nich to tworzenie heatmapy. Kiedy skończysz tworzyć stronę, automat ją przegląda i na bazie swojej wiedzy określa, na jakich jej elementach będzie skupiał się wzrok Twoich Klientów, a na których nie (lub będzie skupiał się mniej).
Dzięki temu od razu masz odpowiedź na pytanie, czy warto bardziej wyróżnić pewne ważne dla Ciebie informacje, by zwracały na siebie uwagę, czy nie.
Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, to Zyro udostępnia też kolejne narzędzia:
Dla mnie, zwłaszcza dwie pierwsze opcje są ciekawostką wartą uwagi.
Zyro jest zamkniętym systemem i nie ma tu możliwości instalowania wtyczek. Jest natomiast możliwość integracji z zewnętrznymi narzędziami.
Ustawienia pozwalają na podpięcie w prosty sposób takich rzeczy jak:
A tak naprawdę ta ostatnia opcja pozwala też na podpięcie każdego innego zewnętrznego narzędzia.
Konfiguracja jest na tyle prosta, że nie trzeba wklejać całych kodów w różne miejsca strony, a wystarczy tylko podać swój identyfikator z każdego z nich - np. ID piksela Facebooka.
Wygląda na to, że czasy, kiedy stronę trzeba było najpierw narysować w Photoshopie, a później zaprogramować w HTML-u już dawno minęły. Kreatory takie jak Zyro nie wymagają programowania. Wszystko można wyklikać. Na końcu tylko podpinasz domenę (też jest taka opcja) i ruszasz w świat.
Podsumowując, dla kogoś kto zaczyna i chce szybko uruchomić swoją pierwszą stronę, nie inwestując dużych kwot, będzie to narzędzie idealne.
Artykuł powstał we współpracy z kreatorem stron internetowych Zyro.
Już teraz pobierz darmowy samouczek "PUSZKA czyli Przestań Uganiać Się Za Klientami i spraw, by przychodzili do Ciebie sami".
Samouczek jest darmowy.
Podaj tylko imię i swój adres email: