W chwili kiedy piszę ten artykuł, zostały 2 tygodnie do Black Friday i nieco ponad miesiąc do Bożego Narodzenia. A ten okres szczególnie kojarzy się z różnego rodzaju promocjami.

Od razu uprzedzę, że urządzanie promocji nie oznacza tylko i wyłącznie obniżki cen!

Ale o tym za chwilę :)

Moim zamysłem na ten tekst było przede wszystkim pokazanie, jak podejść do tematu zorganizowania takiej promocji. Od czego zacząć, o czym pamiętać, kiedy przygotowywać poszczególne elementy itd. Więc do dzieła!

Okazja do promocji

Zacznijmy od okazji do promocji. A wcale nie musi to być Black Friday, szał przedświątecznych zakupów, czy też poświąteczne wyprzedaże. Owszem wtedy takich akcji jest najwięcej. Ale jednocześnie oznacza to, że masz dużą konkurencję.

Bo skoro wszyscy inni też promują się w tym samym czasie to trudno będzie się przebić.

Nie znaczy to, że masz kompletnie rezygnować z Black Friday, Dnia Babci, czy jeszcze innych okazji. Po prostu: zanim zaczniesz cokolwiek robić, najpierw sobie to przemyśl. Ja np. przygotowuję różnego rodzaju akcje na te „oblegane” okazje.

Natomiast warto też przyjrzeć się mniej znanym świętom lub wręcz samemu je sobie wymyślić :)

Na przykład Maciej Aniserowicz z Devstyle, urządza swoje promocje z okazji dnia programisty. A to dlatego, że sam był kiedyś programistą, a Devstyle to właśnie takie miejsce w internecie, które skierowane jest do programistów.

Książka - Zawód Programista - Maciej Aniserowicz

Maciej jakoś specjalnie nie obniża cen swoich produktów. W przypadku książki była to jedynie darmowa wysyłka tego dnia.

A co z wymyślaniem własnych świąt? Na tym blogu, takie wymyślone święto miało miejsce w lutym 2019 roku. Była to tzw. „Noc Małych Firm”. Skoro jest noc muzeów, czy też noc naukowców to dlaczego nie noc małych firm – pomyślałem sobie. Jak się domyślasz, promocja trwała w nocy – od godz. 20 do 4 nad ranem.

I wcale nie było tam jakiś wielkich obniżek cen. Owszem – niektóre produkty były przecenione. Inne już nie. Przede wszystkim moje kursy i e-booki sprzedawane są w tzw. oknach sprzedażowych, przy okazji kolejnych edycji. Natomiast podczas wspomnianej nocy, była możliwość zakupu dowolnej pozycji – tu i teraz – bez czekania do kolejnej edycji.

Noc Małych Firm - logo

Przyznam się szczerze, że takich wiadomości od Czytelników bloga nie otrzymałem przy okazji innych akcji. Chwalili niecodzienny pomysł, dołączali się, a nawet byli wdzięczni, że nie ustawiłem reklamy automatycznie, tylko o 3 w nocy odpisywałem na bieżąco na maile i komentarze. Dziękuję!

Dobrym powodem do organizacji akcji promocyjnej jest też moment wprowadzenia nowego produktu na rynek.

Także nie musisz korzystać z popularnych okazji. Owszem, wtedy Klienci wydają więcej. A przede wszystkim dużo chętniej wydają, bo mają na ten moment zaplanowane wydatki. Każdy wie, że przed świętami trzeba kupić np. prezenty i ma na ten cel przeznaczone pewne pieniądze.

Niezależnie od tego, kiedy chcesz zorganizować swoją promocję, to w dalszej części będę mówił na co zwracać uwagę w przypadku kiedy robisz to w popularnym terminie, jak i wtedy gdy urządzasz własną okazję.

Jakie produkty promujesz?

W tytule tej części jest mowa o produktach i to jest nasz punkt wyjścia. Ale prawda jest nieco inna. Bo teoretycznie możesz wyjść z jednego z dwóch punktów:

  • albo masz już Klientów i szukasz produktu, który możesz im zaoferować
  • albo masz już produkt i szukasz Klientów, którzy mogliby go kupić.

 

Dlaczego więc wychodzę od produktów? Bo Klienci powinni być na samym początku każdej układanki.

Wyobraź sobie następującą sytuację i zastanów się co według Ciebie miałoby większe szanse powodzenia...

Streetfood

Lubisz gotować i chcesz założyć restaurację, bistro, food trucka lub inny punkt gastronomiczny. Czy łatwiej byłoby Ci najpierw wymyślić przeróżne, zaskakujące dania i dopiero później szukać Klientów? Czy może odwrotnie? Najpierw zobaczyć kto jest Twoim Klientem a dopiero później dopasować do nich swoją kuchnię?

Co zrobiłaby Magda Gessler?

Magda Gessler

Wystarczy obejrzeć choćby jeden odcinek „Kuchennych Rewolucji”. W zdecydowanej większości przypadków jest tam tak, że właściciele restauracji mają jakąś swoją wizję restauracji i dań, a Klienci nie bardzo ją rozumieją.

Magda Gessler podchodzi do tego odwrotnie. Najpierw dowiaduje się kim są okoliczni mieszkańcy i jakie są lokalne skarby kulinarne okolicy, a dopiero później dopasowuje do tego dania pojawiające się w menu.

A rzucanie talerzami? Ono jest tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę (w zależności od odbiorcy, w sposób pozytywny lub negatywny).

I dlatego właśnie kolejny krok to zastanowienie się nad produktami, które chcesz promować podczas swojej akcji. Które z nich najbardziej przypadną do gustu Twojej grupie docelowej?

Temat przewodni kampanii

Żeby w ogóle doszło do jakiejkolwiek transakcji, Klient najpierw musi zwrócić uwagę na Twój marketing podczas takiej promocji. A trudno go czymś zaskoczyć, jeśli prowadząc butik z ubraniami dla pań, ciągle wrzucasz na fanpage tylko nowe ciuchy. To jest przecież coś, czego Klienci się spodziewają. Tu nie ma zaskoczenia.

Dopiero kiedy przykujemy uwagę Klienta, można go zainteresować właściwą ofertą i być może ostatecznie coś kupi. To klasyczny model AIDA (A – attention, czyli zdobycie uwagi, I – interst, czyli zainteresowanie, D – desire, czyli wzbudzenie pożądania i A – action, czyli wezwanie do zakupu).

Co może być tematem przewodnim Twojej kampanii reklamowej? Być może wiewiórki, tygrysy albo inne zwierzęta... Tak zrobili chociażby producenci piwa Żubr. Już sam żubr nie jest czymś co kojarzy się z piwem.

Ale Kompania Piwowarska w ramach swojej akcji (tak na marginesie: tym razem jest to promocyjna akcja charytatywna a nie sprzedażowa), postanowiła zaskoczyć jeszcze bardziej. Król puszczy zniknął z opakowań złotego napoju. A zamiast niego pojawił się ryś, sowa i wilk. Efekt: mnóstwo osób o tym mówi. Na rozgłosie zyskuje sama akcja niesienia pomocy, co było zamysłem marketingowym, ale też marka Żubr.

Piwo żubr - akcja ratowania zagrożonych gatunków

W czasie kampanii świątecznych takim motywem przewodnim najczęściej jest Mikołaj. Ale znów mamy ten sam problem: wszyscy go wykorzystują, więc trudno się wyróżnić.

Świąteczna reklama Coca-Cola

Spójrz jeszcze na konkretny, dobry przykład. Motywem przewodnim książki (i wszystkim co z nią związane) Michała Szafrańskiego o finansach osobistych, jest wojownik ninja.

Książka - Finansowy Ninja - Michał Szafrański

Michał był pierwszym (albo jednym z pierwszych) w Polsce, który zaczął stosować ten motyw. Ale spójrz tylko, o ile stracił on swoją zdolność zaskakiwania, kiedy zaczęły z niego korzystać też inne firmy.

Zresztą nie tylko pojedyncza kampania, ale cały sklep może mieć jakiś motyw przewodni. Spójrz na przykład z innego podwórka. Na YouTube powstaje ostatnio coraz więcej kanałów o tematyce piłki nożnej. Trudno jest się wyróżnić samą piłką. Podstawa to wyróżnić się publikowanymi filmami, ale najpierw trzeba w ogóle zachęcić widzów do włączenia takiego filmu.

Doskonały pomysł na to mają panowie z kanału Foot Truck. Prowadzą kanał piłkarski, a motywem przewodnim jest ciężarówka, w której przeprowadzają wywiady ze znanymi osobami. Tym razem jednak nie jest to ciężarówka z jedzeniem, pisana przez „D”, lecz piłkarska, pisana przez „T”.

Kanał Foot Truck

A jaki będzie temat przewodni Twojej kampanii? Jak da się go połączyć z produktami, które grają główną rolę w promocji?

Słowo klucz brzmi: storytelling.

Spróbuj wymyślić historię, która będzie nawiązywała zarówno do produktu, jak i tematu przewodniego. Historię lub jej fragmenty, możesz wykorzystać w ofercie, na stronie www, w reklamach oraz wszystkich innych komunikatach (także obrazkowych), wypuszczanych podczas akcji.

Zasady!

Każda kampania promocyjna powinna kierować się jakimiś zasadami lub regulaminem. Wiem, że regulamin kojarzy się z opasłym tekstem. Wcale tak nie musi być. Chodzi o spisanie ogólnych zasad od punktów. Poniżej widzisz przykład regulaminu promocji pt. „Dostawa za 1 GROSZ”.

1. Promocja obowiązuje od 15.11 do 17.11.2019 r.
2. Promocja obniża koszt przesyłki do wartości 1 GROSZA.
3. Promocja obejmuje jedynie koszty przesyłki.
4. Promocja dotyczy jedynie standardowych produktów, dostępnych w sklepie www.naszsklep.pl.
5. Promocja łączy się z innymi aktualnymi promocjami.

Nowi i starzy Klienci

A teraz najważniejsza rzecz odnośnie zasad Twojej kampanii. Chodzi o to, jak zachować się wobec swoich nowych Klientów (którzy pojawią się podczas promocji) i jak wobec starych Klientów.

Chodzi o to, żeby starzy nie poczuli się gorzej potraktowani. Znane polskie przysłowie brzmi: „Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe”. Nie ukrywam, że to jest zasada, którą staram się kierować. I Ty i ja przyciągamy ludzi (czyli Klientów) podobnych do siebie. Jeśli coś jest niemiłe dla Ciebie to będzie też takie dla Twoich Klientów. A nawet jeśli jest odwrotnie to ostateczny głos należy do Ciebie :)

Po prostu: zachowuj się fair, bo inaczej może się zdarzyć tak, że owszem, zdobędziesz nowych Klientów, ale stracisz też starych.

Reklama sklepu internetowego - jak, gdzie i kiedy?

Planując kampanię reklamową, trzeba też uwzględnić trzy popularne i bardzo ważne czynniki:

  • jak – będzie wyglądała Twoja kampania i jak zostanie przeprowadzona,
  • gdzie – zostanie ona przeprowadzona,
  • kiedy – będzie miała miejsce.

 

Jak, gdzie, kiedy – w tej kolejności najczęściej wypowiadamy ten zbitek słów. Ale w szczegółach opowiemy sobie o tym od końca. Tak będzie łatwiej. Dalszą część artykułu podzieliłem na 3 części, o tych właśnie podtytułach: JAK, GDZIE i KIEDY.

Kampania promocyjna - KIEDY?

W tym punkcie porozmawiamy sobie przede wszystkim o następujących sprawach:

  • jak wybrać termin na przeprowadzenie swojej promocji,
  • czy jest jakiś idealny czas do jej przeprowadzenia,
  • czy są terminy, których powinno się unikać,
  • jak długo powinna trwać promocja.

 

Wybór terminu kampanii

Jeśli chcesz urządzać swoją akcję promocyjną w okresie jakiegoś popularnego święta to ten punkt możesz tak naprawdę pominąć. No bo ten termin jest już z góry narzucony. W przypadku promocji w sklepie internetowym ważne jest jednak to, że Twoja paczka musi dojść na czas.

Czyli jeśli jest to promocja z okazji Dnia Dziecka, to wiadomo, że nie będziesz jej robić w ostatnim tygodniu maja, ale 2-3 tygodnie wcześniej.

Wróćmy jednak do naszego przypadku, w którym wymyślasz swoją własną okazję lub święto. Najłatwiej będzie zaplanować odpowiedni termin drogą eliminacji. Wyeliminuj z kalendarza wszystkie dni, w których promocja nie powinna się odbyć. Najlepiej użyć do tego kalendarza, na którym cały jest widok całego roku.

Polecam Ci kalendarze ze strony Calendarpedia. Znajdziesz tam mnóstwo wzorów, jak kalendarze na jeden miesiąc, na kwartał, czy też właśnie na cały rok.

Kalendarz - rzut z góry

Na pewno warto wykreślić terminy popularnych okazji, czyli np. święta Bożego Narodzenia, Wielkanoc itd. Dalej warto wykreślić wszystkie długie weekendy. To są dni, w których ruch na każdej stronie internetowej idzie w dół.

Dalej wykreśl wszystkie dni, w które już coś masz zaplanowane, jakieś ważne sprawy itp. I na koniec otrzymasz kalendarz z miejscami wolnymi na zorganizowanie swojej promocji.

Czy wakacje są dobrym terminem na zorganizowanie takiej akcji? Stereotypowo wydaje się, że nie. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że nie ma to żadnego wpływu. Przecież nie wszyscy wyjeżdżają na wakacje w tym samym terminie, prawda? Być może okresowo jest wtedy mniejsze zainteresowanie Klientów, ale na takie zachowanie może mieć wpływ większa liczba czynników.

Jak długo powinna trwać akcja promocyjna?

Nie ma idealnej długości akcji promocyjnej. Może ona trwać 1 dzień, jak i 5 lat. Ale pamiętaj, że organizowanie promocji łączy się z tym, że musisz w tym czasie wypuszczać w świat komunikaty o tej promocji.

Im dłużej ona trwa tym więcej takich komunikatów trzeba przygotować. Im dłużej ona trwa tym bardziej nużąca się staje. Zarówno dla Ciebie, jak i dla Klientów.

Osobiście wolę krótsze akcje. U mnie trwają one nie dłużej niż tydzień. Raz było to około 10 dni. Ale pamiętam, że było to strasznie męczące.

Spójrz jeszcze na wykres tego, jak układa się sprzedaż w trakcie trwania kampanii promocyjnej. Zamieszczam go poniżej. To wykres pochodzący z jednej z moich akcji.

Wykres sprzedaży podczas promocji

Ma on kształt wanny. Pierwszego dnia jest dość wysoka sprzedaż. Ostatniego, zazwyczaj największa. Natomiast pośrodku tak naprawdę niewiele się dzieje.

Osoby, które planują zakup tego, co masz w promocji od dawna, prawdopodobnie kupią już pierwszego dnia. Stąd ta górka. Największa liczba Klientów zwleka z zakupem do ostatniej chwili. Często wręcz ostatnie godziny składają się na całościowy wynik kończącego dnia.

To wszystko wynika z naszej ludzkiej natury. Dedlajny w pracy – czekamy do ostatniego dnia. Nauka w szkole – zazwyczaj robimy to ostatniego dnia. A takich przykładów można przytoczyć jeszcze sporo.

Rozciąganie kampanii na większą ilość dni w efekcie kończy się tym, że w środkowym okresie niewiele się dzieje, a to może generować Twoje zniechęcenie i niepotrzebne nerwowe ruchy.

Odradzam też planowanie dnia rozpoczęcia i zakończenia promocji w weekend. Aczkolwiek piątki sprawdzają się jeszcze dobrze jako dzień zakończenia. Podobnie jak w długie weekendy, ruch w internecie jest wtedy mniejszy.

Kampania promocyjna - GDZIE?

Gdzie informować o swojej promocji? Krótka odpowiedź brzmi: tam, gdzie są Twoi Klienci. Twoi Klienci czytają lokalną gazetę? Promuj się w niej. Przechadzają się po parku? Rozdawaj ulotki. Są na FB? Reklamuj się tam.

Swoje komunikaty publikujesz w różnych mediach. Media mogą być różne:

  • zewnętrzne, w których kupujesz reklamę, jak np. portal internetowy, FB, gazeta, fanpejdż jakiegoś celebryty lub influencera, który będzie twarzą Twojej firmy;
  • zyskane, w których ktoś publikuje Twoją reklamę np. w zamian za jakiejś wcześniejsze przysługi;
  • własne, które samodzielnie sobie stworzysz, jak np. sklepowy blog, sklepowy fanpejdż, sklepowy profil na Instagramie, sklepowy kanał na YouTube, lista maili zapisanych na sklepowy newsletter itd.

 

Zdecydowanie najlepiej działają te ostatnie – własne media. Kiedy reklamujemy się na FB albo na jakimś portalu to nasza reklama wyświetla się także tym niezainteresowanym. Kiedy reklamujemy się we własnych mediach, na własnym fanpejdżu albo wysyłając wiadomość do własnej listy mailingowej to wiemy, że są to osoby, które wyraziły na to zgodę i same z siebie zalajkowały nasz sklepowy FB.

Problem jednak jest taki, że aby przeprowadzić akcję promocyjną we własnych mediach to trzeba je sobie najpierw stworzyć. A trudno to zrobić na starcie sklepu. Możemy więc wydać więcej tu i teraz, kupując reklamę w zewnętrznych mediach, ale mieć od razu Klientów, albo najpierw długo budować własne media.

Najlepiej zastosować hybrydę, czyli przynajmniej w pierwszym etapie działania zrobić i jedno i drugie.

Reklama sklepu na FB i Instagramie

W przypadku kiedy zdecydujesz się na płatną reklamę na FB lub Instagramie (obydwa portale należą do tego samego właściciela) podczas swojej akcji promocyjnej, musisz pamiętać o jednej rzeczy.

Żeby Twoja reklama się wyświetliła, najpierw muszą ją zatwierdzić administratorzy FB. A to nie dzieje się od razu. Czasami trzeba czekać nawet tydzień! I musisz to wziąć pod uwagę. W tej chwili wrzucam planuje swoje reklamy najpóźniej 2 tygodnie przed startem promocji. Po to, by na pewno były zatwierdzone na czas.

Niezatwierdzona reklama na Facebooku

Trzeba pamiętać o jeszcze jednym. Twoja reklama wcale nie musi być zatwierdzona. Na to na szczęście też można się przygotować.

Zacznijmy od tego, dlaczego reklama może być odrzucona przez administratora. Podczas kampanii wyborczej do parlamentu, próbowałem dodać reklamę, w której treści padł skrót ZUS. Niestety FB się to nie spodobało i ją odrzucił. Warto zajrzeć do regulaminu reklam FB, bo tam dokładnie jest napisane czego unikać.

A jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do swojej reklamy i podejrzewasz, że może nie zostać zatwierdzona, przygotuj kilka wersji, w tym oczywiście takie o lżejszej treści, które administrator na pewno zatwierdzi.

I to jest kolejny powód dla którego warto planować swoje reklamy jeszcze tydzień wcześniej.

Jak widzisz, to jest kolejny powód, dla którego swoje akcje promocyjne należy planować dużo wcześniej niż z tygodnia na tydzień, albo co gorsza z dnia na dzień. I chyba już teraz nie zdziwi Cię to, że reklamy w tematyce Bożonarodzeniowej pojawiają się na początku listopada.

Kiedy decydujesz się na oblegany termin (np. Black Friday) pamiętaj, że wtedy reklama będzie droższa, bo więcej firm chce ją wtedy wykupić. Co w takim przypadku zrobić? Najlepiej zacząć się reklamować już miesiąc wcześniej. Takie reklamy to chociażby zaproszenie do zakupu (miesiąc wcześniej pokazujesz, jak wygląda Twoja oferta i jakie są ceny), ale też np. publikacja ciekawych artykułów.

Po prostu wtedy dajesz się poznać przyszłemu Klientowi. Ale jednocześnie reklamujesz się taniej. A już podczas akcji promocyjnej emitujesz reklamy do tych osób, które wcześniej Cię poznały. Dzięki temu reklama jest tańsza, ale też bardziej skuteczna.

Jeśli chcesz zobaczyć jak u mnie to wygląda, to cały proces opisałem krok po kroku w serii zaczynającej się od artykułu pt. "Reklamy na Facebooku – zobacz jak to robię – tydzień 1". Może być on dla Ciebie punktem wyjścia do własnych działań.

W poniższym video zobaczysz jak krok po kroku stworzyć reklamę na Facebooku.

A w kolejnym, jak zrobić to na Instagramie.

Podsumowując: reklamy na FB planuj nawet 3 tygodnie przed startem swojej promocji.

Reklama w Google Ads

W swojej promocji możesz też skorzystać z reklam w systemie Google Ads. Są to reklamy banerowe, reklamy w wyszukiwarce, czy też reklamy na YouTube.

Tutaj zatwierdzanie przez administratorów jest już dużo szybsze. Zazwyczaj proces ten przeprowadzany jest w ciągu maksymalnie dwóch dni.

Mailing

Jeśli chcesz wysyłać informację o swojej promocji na przypadkowe adresy e-mail znalezione w sieci, to nawet nie próbuj tego robić. Nawet jeśli wydaje Ci się, że mogą to być osoby zainteresowane Twoim produktem.

To nie ma sensu. Nie tylko ze względu na prawo. Zresztą pomyśl o tym, jak Ty się zachowujesz w momencie, kiedy do Twojej skrzynki trafia spam.

Własna baza adresów e-mail to kolejne medium. Na to, by ja zbudować potrzebny jest czas. Ile? 2 – 3 miesiące to takie niezbędne minimum, w którym można już coś zdziałać. Ale równie dobrze może to być rok, dwa albo nawet pięć.

Na początek trzeba jednak dać potencjalnym Klientom powód do tego, by na taką listę się zapisali. Ten powód też trzeba wymyślić i wdrożyć. To może być proste 10% rabatu na pierwsze zakupy, a może być coś bardziej nieoczywistego. O tym już mówiliśmy przy okazji zdobywania uwagi. Co najważniejsze: żeby to wymyślić to też potrzebujesz czasu.

Pozycjonowanie

Czy pozycjonowanie może pomóc Ci w kampanii promocyjnej? Tak naprawdę samo pozycjonowanie jest taką długoterminową kampanią.

I to jest kolejny powód, że trzeba pomyśleć o „kiedy” swojej kampanii dużo wcześniej, niż tydzień przed.

Osoby, które trafią do Twojego sklepu z Google, podczas trwania kampanii, prawdopodobnie wezmą w niej udział. Tym bardziej wtedy, gdy będzie ona dotyczyła produktów, które je interesują.

Przygotowanie sklepu do kampanii

No i na sam koniec, tuż przed startem kampanii, włączasz wszystko w sklepie. Cokolwiek zaplanujesz. Zazwyczaj są to przede wszystkim banery mówiące o promocji, umieszczone w różnych miejscach sklepu.

W tym momencie należy uruchomić też ew. przeceny, nowe produkty, które są przedmiotem kampanii, zestawy produktów, kupony rabatowe i ich ważność, niższą cenę wysyłki itd. Czyli wszystko to, co określisz w zasadach.

Jeśli chodzi o mnie, to na pewno nie może zabraknąć paska informacyjnego, przyczepionego zazwyczaj u dołu ekranu. Jeśli chcesz wykonać taki pasek w WordPressie, zobaczysz jak to zrobić w poniższym video.

A druga rzecz to licznik odliczający czas do końca kampanii. W tym przypadku korzystam z aplikacji beTimes. I w kolejnym video również pokazuję, jak taki licznik sobie wstawić.

Twoja promocja może mieć też tzw. landing page. Czyli dedykowaną stronę www, na której będą wszystkie informacje o akcji, ceny, produkty itd. A z takiej podstrony Klient będzie już kierowany do szczegółowej prezentacji produktów lub od razu będzie mógł dodać produkt do koszyka.

Jak stworzyć taką dedykowaną podstronę, zobaczysz w artykule pt. „Jak stworzyć darmowy landing page krok po kroku i oszczędzić 1000 zł?”.

Czy dasz radę obsłużyć więcej zamówień?

I ostatnia sprawa jeśli chodzi o pytanie „KIEDY” to czy dasz radę obsłużyć promocję logistycznie. Czy Twój sklep obsłuży zwiększoną liczbę użytkowników na stronie? Czy wyrobisz się z pakowaniem i wysyłką? Czy masz odpowiednią ilość towaru? To tylko niektóre sprawy, o które musisz zadbać.

Druga sprawa to rzeczy niezależne od Ciebie. A niezależne od Ciebie w czasie trwania promocji są przede wszystkim serwer sklepu, kurierzy oraz system płatności.

Jeśli chodzi o serwer to przynajmniej na kilka tygodni przed promocją warto skontaktować się z obsługą swojego serwera i zapytać, czy już w chwili obecnej serwer jest wystarczający, patrząc na obecną liczbę dzienną użytkowników na stronie. Warto też zapytać co się stanie, jeśli ruch z dnia na dzień zwiększy się np. o 200, 300 albo 1000%. Czy serwer wytrzyma, czy też musisz zwiększyć jego parametry,

Druga sprawa to oczywiście kurierzy. Dobrze wiesz, że w przypadku okresu przedświątecznego nie wyrabiają się często z dostawą paczek. Zwykle trwa ona 1 dzień roboczy, ale przed świętami są to nawet 3 – 4 dni. I to kolejny przykład na to, że może lepiej zorganizować swoją promocję w innym terminie. Tak czy inaczej warto korzystać z usług więcej niż jednej firmy kurierskiej Tak na wszelki wypadek.

To samo dotyczy systemów płatności online, kartami itd. Tutaj też warto mieć umowę z przynajmniej dwoma operatorami. Tak na wszelki wypadek, jakby nagle coś przestało działać. Resztą na pewno dobrze wiesz, że przerwy w działaniu banków i takich systemów są normalne.

Kiedy uruchamiałem pierwszą kampanię na tym blogu, system PayU nagle przestał działać. Okazało się, że na tym koncie wcześniej nie miałem wielu transakcji i kiedy nagle ruszyła kampania ich ilość się zwiększyła, co dla PayU było podejrzane. Trzeba było szybko przełączyć się na inny system płatności (Dotpay).

Zresztą podobna sytuacja zdarzyła się już u wspomnianego na początku Macieja Aniserowicza. Tam też zablokowane zostało konto ze względu na niespodziewanie dużą liczbę płatności kartami. I też trzeba było szybko kombinować jak przełączyć system.

Przezorny zawsze ubezpieczony!

Kampania promocyjna - JAK?

Skoro wiesz już kiedy i gdzie będzie przeprowadzona kampania, czas ustalić jak będzie ona przebiegać. Jakie komunikaty będą emitowane, jaka będzie ich treść, jakie obrazki lub filmy będą do tego potrzebne itd.

Ale co dokładnie ma się znaleźć w tych wszystkich komunikatach, reklamach i obrazkach? No wszystko to, o czym od początku już sobie powiedzieliśmy.

Wiesz już jakie produkty powinny się tam znaleźć, wiesz też jaki powinien być temat przewodni, wiesz jakie są zasady kampanii, wiesz jak długo będzie ona trwała itd. Teraz wystarczy to wszystko opublikować.

Całość możesz zlecić oczywiście innym osobom lub firmom, a możesz też przygotować samodzielnie. Jeśli zdecydujesz się na przygotowanie samodzielne, warto poszukać inspiracji w internecie, np. w serwisach:

 

Czy też po prostu w Google :)

Jeśli chcesz przygotować grafiki samodzielnie, wcale nie musisz korzystać z trudnych programów graficznych. Ciekawe grafiki stworzysz w... PowerPoincie. W poniższym video pokazałem przykład tego, jak to zrobić.

Natomiast jeśli nie wiesz jak pisać ciekawe teksty ofert i reklam to zapraszam Cię do wysłuchania mojej rozmowy z dr Joanną Wryczą – Bekier, specjalistką od webwritingu. Cała nasza rozmowa jest do wysłuchania w podcaście pt. „Jak pisać wciągające teksty”.

Plan kampanii z lotu ptaka

Kiedy masz już to wszystko, czyli znasz swoje JAK, GDZIE i KIEDY, możesz przystąpić do rozpisania wszystkich działań w formie planu. To takie spojrzenie na wszystko z góry. Dzięki temu, spoglądając na taką „mapę”, od razu wiesz gdzie jesteś i co czeka Cię dalej.

Taką mapę możesz rozpisać sobie chociażby na kartce (za chwilę powiem Ci jak). Ja lubię to robić na białej tablicy suchościeralnej. Wystarczy niewielka tablica (np. około 60x90 cm). Dzięki temu możesz umieszczać i łatwo modyfikować swoje notatki, a także korzystać z żółtych samoprzylepnych karteczek sticky notes.

Cały widok ma postać tabeli. Po lewej stronie mamy kolejne wiersze, od dnia startu kampanii do dnia zakończenia (czyli nasze KIEDY). Na górze są kolumny, opisujące GDZIE. Natomiast w przecięciach znajduje się opis JAK. Spoglądając na taką rozpiskę widzisz jakie działanie ma być realizowane jakiego dnia i w jakim miejscu.

Zresztą spójrz na przykład mojej tabeli poniżej.

Plan promocji z lotu ptaka

Po lewej daty, np. od 10 do 15 listopada. Na górze kolejne media: blog, FB (posty organiczne), FB Ads (reklamy płatne), FB stories (relacje na FB), YouTube, newsletter, podcast. Kanałów może być oczywiście mniej lub więcej. Pamiętaj, że każdy Klient jest inny. Jeden woli czytać newslettery, inny namiętnie korzysta z YouTube, a jeszcze inny chętnie scrolluje w wolnych chwilach Facebooka.

Na przecięciach widać działania. Nie każdy kanał ma przypisane działanie w każdy dzień trwania promocji. Ale każdego dnia coś się dzieje. Jest intensywnie.

Jeszcze tak na koniec mała uwaga odnośnie takiego planu. Dopiero na sam koniec, jak już masz uzupełnione swoje jak, gdzie i kiedy, widzisz czy nie ma zbyt dużych luk. Może da się dołożyć coś jeszcze?

Wiąże się to też z efektem, jakiego oczekujesz, czyli planem sprzedażowym, jaki sobie zakładasz. Jeśli podczas promocji widzisz, że plan jest daleki od rzeczywistości, warto dołożyć kolejne działania, które napędzą sprzedaż. Dlatego warto na takiej rozpisce uwzględnić działania standardowe, ale też dopisać działania planu B.

Checklista – co zrobić przed kampanią reklamową?

To wszystko, o czym rozmawialiśmy powyżej dzieje się długo przed startem promocji. W jeden dzień ciężko będzie to wszystko przygotować. W tydzień niewiele łatwiej. Natomiast warto przygotować sobie jeszcze checklistę do zrealizowania przed samym startem promocji.

To tak jak u pilota przed lotem. Samolot jest gotowy wcześniej, lotnisko także. Ale tuż przed startem, pilot ma swoją listę zadań do wykonania w formie rozpiski. Musi wszystko sprawdzić i przygotować zanim wystartuje.

W przypadku kampanii promocyjnej w sklepie internetowym, takie zadania wykonuję najczęściej na godzinę, a nawet pół godziny przed startem promocji.

Moja lista wygląda mniej więcej tak:

1. Włączyć ceny promocyjne
2. Włączyć działanie kodów rabatowych
3. Włączyć widoczność nowych produktów / zestawów specjalnych / nowości
4. Włączyć banery i paski informacyjne
5. Włączyć reklamy
6. Sprawdzić czy newsletter startowy jest zaplanowany
7. Sprawdzić czy landing page poprawnie się wyświetla
8. Złożyć próbne zamówienie

Checklista – co zrobić po kampanii reklamowej?

Podobnie, tuż po zamknięciu kampanii do wykonania jest kolejna lista zadań. W zasadzie jest ona odwrotnością tej powyżej i wygląda mniej więcej tak:

1. Wyłączyć ceny promocyjne
2. Wyłączyć kody rabatowe
3. Wyłączyć produkty promocyjne
4. Wyłączyć banery i paski informacyjne
5. Wyłączyć reklamy
6. Wyłączyć landing page
7. Złożyć testowe zamówienie, sprawdzając czy sklep nadal nie nalicza rabatów

Oczywiście wszystkie lub przynajmniej część tych zadań można zautomatyzować. Tak czy inaczej warto mieć nad tym wszystkim oko :)

Podsumowanie

I to już koniec. Temat omówiony dość szeroko. Aczkolwiek mam poczucie, że sporo furtek zostało pootwieranych, a jednak nie wszystko zostało do końca omówione. Większość z tych spraw wymaga już indywidualnego podejścia.

Dlatego zapraszam do dyskusji w komentarzach i wysyłania wiadomości. Na wszystkie będę starał się na bieżąco odpowiadać. Na pewno będę też czekał na informacje o Twojej kampanii zrealizowanej z wykorzystaniem przynajmniej części moich podpowiedzi.

Natomiast jeśli znasz osobę, której powyższy materiał mógłby się przydać, udostępnij go proszę. Za wszystkie udostępnienia z góry dziękuję :)

Przeczytaj także:

 

Zdjęcie: Pixabay